▲
Nierozsądnie zanurzyłaś pysk w kępie Białego Mchu. Na moje nieszczęście nie ugryzł cię żaden ze szczurów, ponieważ całe stado zostało zwabione zapachem odpadów i najwyraźniej uznały, że słaba z ciebie przekąska. Zbyt skupiłaś się na unikaniu gryzoni, zupełnie zapomniałaś o kontrolowaniu terenu dookoła. A to był błąd. Nie byłaś sama. Zza drzewa wyszedł ci szwendacz. Usłyszałaś charakterystyczne charczenie, spięłaś wszystkie mięśnie i rzuciłaś się na wolną ścieżkę, ratując życie. Przebiegłaś znaczny kawałek trasy, kiedy nagle zorientowałaś się, że zapomniałaś pożyczonej torby razem ze swoimi zbiorami. Wiedziałaś, że nie możesz wrócić bez żadnej z tej rzeczy, jakby na ciebie spojrzeli Blodhundur i Remus?
Możesz zawrócić po swoje zguby, nie mając pewności, czy szwendacz postanowił pilnować torby z cenną zawartością lub skierować się na ścieżkę, prowadzącą z powrotem do sfory, licząc na to, że znajdziesz jeszcze trochę przydatnych chwastów po drodze.
Możesz zawrócić po swoje zguby, nie mając pewności, czy szwendacz postanowił pilnować torby z cenną zawartością lub skierować się na ścieżkę, prowadzącą z powrotem do sfory, licząc na to, że znajdziesz jeszcze trochę przydatnych chwastów po drodze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz